Po otwarciu klapy w pace o 90 stopni wystarczy zdjąć dwa ograniczniki, co, jak sprawdziliśmy, jest dziecinnie proste i opuścić ją o prawie 180 stopni. Spośród rywali taką możliwość ma jedynie "Misiek" L200 i tylko w bazowej wersji Invite.

Długość przestrzeni ładunkowej 1.530 mm to kolejna mocna strona Forda, choć paka w Toyocie Hilux jest dłuższa (1.547 mm), ale u innych są krótsze. Do mocowania ładunku w Rangerze służą cztery uchwyty umieszczone wysoko, a nie przy podłodze. Tyle samo uch mają Hilux i Actyon Sports. L200 posiada ich aż sześć. Navara w najbogatszej wersji LE jest wyposażona w system mocowania ładunku C-Channel złożony z trzech szyn i zaczepów przesuwanych wzdłuż burt.

Napęd zawsze trafia na tylne koła (pozycja 2H skrzynki rozdzielczej). Żeby dołączyć na sztywno - Ford nie posiada centralnego dyfra - przód (4H), trzeba się zatrzymać. To wina archaicznej konstrukcji, która wymaga zblokowania na postoju piast przednich kół z półosiami napędowymi, co jest określane skrótem RFW. Na szczęście nie trzeba wysiadać, jak w chińskim pikapie Great Wall Deer, oferowanym przez prywatnego importera. W Rangerze wystarczy przesunąć w kabinie wajchę od napędu. Potem można zmieniać z 4x4 na tylny i odwrotnie do prędkości 100 km/h. Jednakże odłączenie przyciskiem na kokpicie, przy tylnym napędzie, owego RFW powoduje konieczność ponownego zatrzymania się, jeśli chcemy korzystać z napędu obu osi.

Reduktor (4L) włącza się również na postoju, ale tak dzieje się w mnóstwie terenówek. Nawet bez niego Ranger radzi sobie dzielnie w off-roadzie, dzięki tylnemu mechanizmowi różnicowemu z ograniczonym poślizgiem. Gdyby jeszcze prześwit był większy niż 205 mm (Navara - 233 mm, Hilux - 292 mm)...

W chłodne dni przydaje się, włączane przez kierowcę, rozgrzewanie silnika. To grzałka w układzie chłodzenia, dzięki niej szybciej można korzystać z ogrzewania na full. Turbodiesel został dobrze wyciszony, w ogóle pracuje stosunkowo miękko. Obszernych foteli może Rangerowi pozazdrościć wiele aut osobowych. Dobrze, że takie wygodne, bo zawieszenie ze sztywnym tylnym mostem na resorach jest twarde. Zdecydowanie polecamy jazdę obciążonym Rangerem, robi się wtedy bardziej komfortowo, a załadować da się naprawdę sporo.

Największa na rynku ładowność. Klapa otwierana o prawie 180 stopni. Cichy, kulturalnie pracujący silnik.

Włączanie napędu 4x4 wymaga zatrzymania się. Za twarde zawieszenie podczas jazdy na pusto. Nieco za mały prześwit.