
W ostatnich latach Polska staje się coraz bardziej widoczna na mapie europejskiego rynku elektromobilności. Rosnące zainteresowanie pojazdami elektrycznymi (EV), rozwój infrastruktury ładowania oraz działania legislacyjne i programy wsparcia rządowego sprawiają, że rynek ten w naszym kraju rozwija się rozwija, szczególnie jeśli chodzi o auta osobowe, dostawcze i autobusy. Jednak elektrycznych ciężarówek nadal w naszym kraju jest niewiele. Dlaczego?
Wzrost liczby EV na polskich drogach
Według danych z końca pierwszego półrocza 2025 roku, w Polsce zarejestrowanych było ponad 90 tysięcy samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o ponad 40% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Największy udział w rynku mają samochody osobowe typu BEV (Battery Electric Vehicles). Eksperci zwracają uwagę, że czynnikiem napędzającym rynek są nie tylko względy ekologiczne, ale także ekonomiczne. Koszty eksploatacji pojazdów elektrycznych są niższe od tradycyjnych aut spalinowych – zarówno pod względem zużycia energii, jak i serwisowania.
Dlaczego ciężarowe elektryki przyjmują się wolno?
Jak przedstawiciele wiodących graczy na rynku pojazdów i usług dla elektromobilności oceniają rozwój tego rynku w Polsce – jakie są szanse, bariery, uwarunkowania rozwoju, jakie oczekiwania branży? Przemysław Kałdoński, pełnomocnik zarządu EVPlus Sp. z o.o. (operator ogólnopolskiej sieci ładowania EV+) wskazuje na wstępny etap rozwoju, z dużym opóźnieniem wobec wiodących rynków europejskich. – Jako Polska mamy duży potencjał rynku, ale na to zagadnienie musimy spojrzeć szerzej – komentuje Przemysław Kałdoński. – W naszym kraju elektromobilność jest stosunkowo mało popularna, nie inaczej jest wśród przedsiębiorców. Ciężarowe pojazdy elektryczne są stale udoskonalane i stają się pełnoprawnymi środkami transportu a największa bariera to kwestia mentalna. Program dofinansowania budowy stacji ładowania i zakupu elektrycznych pojazdów ciężarowych ma szanse to zmienić. Jako bariery przedstawiciel EVPlus wymiania m.in. ograniczenia w dostępności przyłączy o dużej mocy, czas realizacji przyłączy oraz koszty zakupu energii elektrycznej. Piotr Werner, product digital and marketing manager Volvo Trucks Polska: – Rozwój elektromobilności w Polsce to duże wyzwanie, ale i ogromna szansa. Transport ciężki w naszym kraju od lat opiera się na silnikach spalinowych, dlatego kluczowym aspektem jest przełamanie bariery mentalnej i przekonanie branży do nowych rozwiązań. Skupiamy się przede wszystkim na transporcie regionalnym, magazynowym i międzymiastowym, gdzie dzienne przebiegi wynoszą kilkaset kilometrów – to tam technologia elektryczna sprawdza się już dziś. Cieszymy się, że pojawiły się dopłaty do zakupu elektrycznych samochodów ciężarowych, ale system ten wciąż rozwija się zbyt wolno. Branża oczekuje spójnej strategii rozwoju infrastruktury ładowania oraz efektywnego wsparcia finansowego, by transformacja była możliwa na większą skalę. Według Igora Kaczorkiewicza, head of product & marketing Daimler Truck Polska kluczową barierą dla polskich firm transportowych, na której usunięcie rynek dość długo czekał, był brak dopłat do zakupu elektrycznych ciężarówek. – W tym roku program dopłat został uruchomiony i to zaowocowało pierwszymi transakcjami – sądzimy, że w dłuższej perspektywie ten trend będzie rósł, dzięki czemu konkurencyjność polskich przewoźników na europejskim rynku będzie mogła się utrzymać – stwierdza Igor Kaczorkiewicz. – Barierą, która nadal hamuje rozwój elektromobilności w transporcie ciężarowym jest natomiast z pewnością wciąż słabo rozwinięta infrastruktura. Dlatego też od początku wprowadzania zeroemisyjnych pojazdów jako Daimler Truck nie ograniczaliśmy się do oferty wyłącznie produktowej. Stworzyliśmy pełny ekosystem, m.in. zapewniliśmy wyszkolonych eConsultantów oraz usługę Truck Charge, która odciąża klientów w zarządzaniu eksploatacją elektrycznych ciężarówek Mercedes-Benz Trucks. Podobnie jak w przypadku pojazdów spalinowych, kierujemy się zasadą, że naszą rolą jest partnerskie wspieranie polskich firm transportowych w rozwoju ich biznesu i wyzwaniach transformacji.
Igor Kaczorkiewicz (Daimler Truck): – W tym roku program dopłat został uruchomiony i to zaowocowało pierwszymi transakcjami Fot. Daimler Truck
EVPlus: elektromobilność może być opłacalna
Jak wskazuje Przemysław Kałdoński, ofertę firmy EVPlus wyróżnia kompleksowa obsługa, najnowsze dostępne na rynku e-mobility technologie i 8-letnie doświadczenie w instalacji stacji EV. Na co warto wskazać pod względem rozwoju technologicznego i walorów użytkowych proponowanych rozwiązań? Nasz rozmówca wymienia rozproszone systemy ładowania, MCS, ładowarki o dużej mocy dla pojazdów ciężarowych chłodzone cieczą, skalowalność i elastyczność. Jakie firma ma plany rozwoju oferty w tym zakresie? – Konsekwentne wdrażanie w zakresie elktromobiności najnowszych rozwiązań sprzętowych i programowych ułatwiających firmom transportowym transformację na elektomobiność po rozsądnych kosztach, tak aby mogły zachować swoją konkurencyjność na rynkach UE – odpowiada Przemysław Kałdoński. – Elektryfikacja transportu ciężkiego to duże wyzwanie, ale i ogromna szansa dla branży. Przy dobrze rozplanowanej infrastrukturze ładowania i doborze odpowiednich urządzeń oraz systemów do zarządzania mocą firmy transportowe będą mogły znacząco obniżyć koszty prowadzenia działalności z korzyścią dla środowiska i jakości naszego codziennego życia.
Ofertę firmy EVPlus wyróżniają m.in. najnowsze dostępne na rynku e-mobility technologie Fot. EVPlus
Volvo Trucks: z zasięgiem nawet do 600 km
– Volvo Trucks oferuje kompletne rozwiązania w zakresie elektromobilności – mówi Piotr Werner. – Począwszy od doradztwa i pomocy przy wyborze właściwego modelu, przez pełną gamę pojazdów elektrycznych od najmniejszych Volvo FL czy FE, przez FM (w tym również pierwszy, wyłącznie elektryczny model FM Low Entry) aż po modele FMX do najcięższych zastosowań lub FH i FH Aero dla najbardziej wymagających. Naszym zadaniem jest umożliwienie jak najłagodniejszego przejścia na napęd elektryczny. Od pomocy w wyborze odpowiedniego elektrycznego samochodu ciężarowego po zapewnienie ładowania i zasięgu oraz zabezpieczanie dostawy. Volvo Trucks jest pierwszym producentem na świecie, który oferuje pełną gamę elektrycznych samochodów ciężarowych – od lekkich podwozi po ciągniki siodłowe. To realne, dostępne dziś rozwiązania, a nasze pojazdy już jeżdżą po drogach na całym świecie. Jako Volvo Trucks Polska mamy największe doświadczenie na rynku – wprowadziliśmy już blisko 60 elektrycznych pojazdów i to właśnie my rozpoczęliśmy rozwój elektromobilności ciężarowej w Polsce. Oferujemy sprawdzone konfiguracje i kompleksowe wsparcie: doradzamy w doborze pojazdu, analizujemy trasy i zasięgi, pomagamy w finansowaniu oraz planujemy infrastrukturę ładowania. Dzięki temu klienci otrzymują gotowe rozwiązanie, tu i teraz. Do elektromobilności podeszliśmy rozważnie i strategicznie – długo weryfikowaliśmy możliwości, zaczynając od lekkich podwozi, gdzie mogliśmy zapewnić odpowiedni zasięg. Dziś mamy w ofercie wszystkie kluczowe konfiguracje, w tym dwuosiowe ciągniki siodłowe o dopuszczalnej masie całkowitej 40 t, które osiągają zasięg nawet do 600 km. Rozwijamy również zaawansowane systemy IT i narzędzia telematyczne, takie jak Volvo Connect, które wspierają klientów w transformacji flot na elektryczne i późniejszej ich eksploatacji. Dzięki temu zapewniamy pełne wsparcie technologiczne – od planowania tras i ładowania po optymalizację kosztów. Naszym celem jest ciągłe zwiększanie zasięgów i rozwój nowych konfiguracji pojazdów. Już dziś wprowadzamy modele o zasięgu do 600 km, a w kolejnych latach planujemy wdrażanie kolejnych innowacji technologicznych, w tym rozwiązań wodorowych dla transportu długodystansowego. Równolegle optymalizujemy procesy produkcyjne, aby zwiększyć dostępność naszych pojazdów i jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby klientów. Jako Volvo Trucks Polska głęboko wierzymy w rozwój elektromobilności w transporcie ciężarowym. Dlatego inwestujemy w nasze lokalizacje – w każdej nowej stacji serwisowej powstają punkty ładowania dla pojazdów elektrycznych, a w perspektywie planujemy rozwój infrastruktury, która pozwoli klientom ładować swoje ciężarówki także w naszych oddziałach. Cała nasza sieć serwisowa jest już w pełni przygotowana do obsługi elektrycznych pojazdów – mamy przeszkolonych specjalistów, nowoczesne narzędzia i doświadczenie. Dzięki temu możemy kompleksowo wspierać klientów na każdym etapie transformacji.
Volvo Trucks oferuje pełną gamę pojazdów elektrycznych Fot. Volvo Trucks
GreenWay: największa sieć stacji ładowania w regionie
GreenWay, lider elektromobilności w Europie Środkowo-Wschodniej, od 2011 roku wspiera biznes w drodze do zeroemisyjności. Z siedzibami w Polsce, na Słowacji i w Chorwacji buduje największą sieć stacji ładowania w regionie i dostarcza partnerom kompleksowe rozwiązania – od infrastruktury po inteligentne systemy zarządzania flotą i energią. W swoim zakresie usług B2B firma projektuje, buduje i zarządza infrastrukturą ładowania dla biznesu – od logistyki miejskiej po ciężki przemysł – zapewniając narzędzia do efektywnego zarządzania flotami i energią. Szczególnym obszarem działalności są rozwiązania dla transportu ciężkiego (e-HDV). – GreenWay wyróżnia kompleksowość i doświadczenie – wspieramy biznes od projektu i budowy infrastruktury, przez serwis, aż po narzędzia do zarządzania flotą i energią – mówi Aleksander Czapczyk, chief commercial officer w GreenWay. – Nasz ekosystem obejmuje Opero, Fleet Solutions i Fleet At Home, Business Analysis & Reporting czy Consulting, a także Energy Management System, który pozwala optymalizować koszty i bezpiecznie zarządzać mocą. Dzięki temu nasi klienci mogą rozwijać elektromobilność w sposób niezawodny i efektywny. Szczególnym obszarem naszego działania są rozwiązania dla transportu ciężkiego (eHDV). Stawiamy na stacje wysokiej mocy – 150–400 kW – oraz infrastrukturę odporną na najtrudniejsze warunki pracy, co sprawdza się w logistyce, budownictwie czy przemyśle. Realizacje dla partnerów takich jak IKEA, InPost czy Holcim pokazują, że potrafimy dostarczać skalowalne i skuteczne projekty – od flot miejskich po ciężki transport. Równolegle rozwijamy własną sieć publiczną. Do końca 2025 roku planujemy dysponować w Polsce blisko 1.500 punktami ładowania, w tym hubami wysokiej mocy. Dzięki temu pozostajemy nie tylko największą siecią w regionie, ale również strategicznym partnerem biznesu w drodze do zeroemisyjności.
GreenWay stawia na stacje wysokiej mocy oraz infrastrukturę odporną na najtrudniejsze warunki pracy Fot. GreenWay
UTA Edenred: 925 tys. ładowarek
Użytkownicy kart od UTA Edenred od lat korzystają z bezgotówkowego tankowania różnego rodzaju paliwa, kompleksowych opłat drogowych i innych produktów oraz usług dla floty, a teraz także z rozwiązań dla użytkowników pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Usługa UTA eCharge z kartą do ładowania UTA eCard i aplikacją UTA eCharge umożliwia ładowanie wszystkich klas pojazdów flotowych – od samochodów osobowych i dostawczych po ciężarówki w bardzo rozległej i łatwo dostępnej publicznej sieci ładowarek w Europie, obejmującej ok 925.000 ładowarek. W Polsce sieć ta liczy ok. 9.000 punktów. W Polsce UTA eCharge jest rozwijana i uwzględnia wszystkie scenariusze ładowania; wkrótce ładowanie z UTA Edenred będzie możliwe nie tylko w sieci publicznych ładowarek, ale także na parkingach firmowych i w domach kierowców. Obecnie rozwiązanie 360° jest dostępne dla klientów UTA w Niemczech, a w najbliższych miesiącach planowane jest jej wprowadzenie w kolejnych krajach. UTA Edenred, w ramach swojej oferty dla elektromobilności, współpracuje z szeroką siecią punktów ładowania w Europie i innych regionach. Usługi ładowania obejmują m.in. ładowanie prądem zmiennym (AC) oraz prądem stałym (DC) a stacje ładowania o mocy od 3,7 kW do 400 kW i więcej gwarantują kierowcom odpowiedni komfort i szybkość ładowania. Bezproblemowe korzystanie umożliwia aplikacja mobilna UTA eCharge oraz uniwersalna karta UTA eCard umożliwiająca nie tylko bezgotówkowe ładowanie, ale również tankowanie różnego rodzaju paliw oraz korzystanie z wszystkich pozostałych usług z portfolio UTA Edenred. Od lat kluczowym produktem UTA Edenred są karty paliwowe, teraz w opcji UTA eCard z usługą UTA eCharge funkcjonalność karty została rozszerzona o ładowanie pojazdów elektrycznych. UTA eCard jest akceptowana w punktach ładowania na całym kontynencie i pozwala na prostą integrację z systemami flotowymi, ułatwiając monitorowanie kosztów związanych z ładowaniem - wszystkie transakcje są ujęte w jednej fakturze, razem z kosztami innych produktów dla pojazdów, możliwych do nabycia z użyciem karty takich jak np.: opłaty drogowe, myjnie, parkingi, warsztaty i inne usługi niezbędne w drodze. Użytkownikom samochodów elektrycznych UTA Edenred oferuje aplikację mobilną UTA eCharge, która pozwala użytkownikom na wyszukiwanie punktów ładowania na trasie czy w okolicy z opcją sprawdzenia ich dostępności, daje podgląd cen operatorów punktów ładowania, filtrowanie po konkretnych typach ładowarek w zależności od ich mocy czy złącza. Rozpoczynanie i kończenie transakcji ładowania pojazdu odbywa się z poziomu aplikacji bez konieczności wyjmowania karty z portfela, możliwy jest też podgląd sesji ładowania pojazdu w czasie rzeczywistym. W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na infrastrukturę do ładowania pojazdów elektrycznych, UTA Edenred angażuje się w rozwój i rozbudowę sieci stacji ładowania. Firma współpracuje z operatorami stacji ładowania oraz przedsiębiorstwami energetycznymi, oferując dostęp do dedykowanych punktów ładowania zarówno w miejscach publicznych, jak i w siedzibach firm, które posiadają flotę elektrycznych pojazdów użytkowych. Kolejnym rozwiązaniem dostępnym dla klientów UTA Edenred będzie ładowanie na przydomowych Wallboxach.
Usługa UTA eCharge z kartą do ładowania UTA eCard i aplikacją UTA eCharge umożliwia ładowanie pojazdów flotowych Fot. UTA Edenred
Daimler Truck: długodystansowy elektryk sprawdza się
Igor Kaczorkiewicz wskazuje, że Daimler Truck od kilku lat systematycznie rozbudowuje swoje portfolio elektrycznych pojazdów ciężarowych, dostosowując je do realnych potrzeb zróżnicowanych grup klientów. – Pierwszym etapem były pojazdy dystrybucyjne przeznaczone do transportu lokalnego oraz dla firm komunalnych: eActros 300 oraz eActros 400, które – jak dowodzą liczne testy polskich firm – doskonale sprawdzają się w tego typu zadaniach – mówi Igor Kaczorkiewicz. – Przełomowym momentem, na który czekało wielu naszych klientów flotowych, było natomiast wprowadzenie do sprzedaży eActrosa 600 – pierwszego ciągnika elektrycznego przeznaczonego do transportu dalekobieżnego. Pojazd ten wyróżnia zasięg umożliwiający pokonanie bez konieczności doładowywania trasy liczącej ok. 500 km w zależności od warunków, rodzaju transportu, obciążenia itp. eActros 600 udowodnił swój potencjał i wydajność w bezprecedensowym teście drogowym – na liczącej ponad 15 tys. km trasie, prowadzącej przez 22 kraje Europy, w różnych strefach klimatycznych. Wzięły w nim udział dwa ciągniki w zestawach z naczepami o masie 40 ton każdy. Pojazdy były ładowane wyłącznie na publicznych stacjach ładowania, a średnie zużycie energii wyniosło 103 kWh/100 km. To oznacza, że kierowca, zachowując zgodny z przepisami rytm pracy, jest w stanie przejechać nim w ciągu dnia trasę liczącą ponad 1.000 km, korzystając z już dostępnej infrastruktury. O tym, że jest to możliwe również w normalnej eksploatacji, przekonali się już nasi pierwsi klienci, którzy testowali eActrosa 600 w swojej codziennej działalności, uzyskując zbliżone wyniki. Zastosowane w eActrosie 600 trzy pakiety akumulatorowe o łącznej pojemności 621 kWh oparte są na ogniwach litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP) o długiej żywotności. Dzięki temu elektryczny odpowiednik konwencjonalnego Actrosa do ciężkiego transportu dalekobieżnego dysponuje porównywalną żywotnością, tzn. zapewnia przebieg ok. 1,2 mln kilometrów w ciągu 10 lat eksploatacji – przy czym po tym okresie kondycja akumulatora powinna nadal wynosić ponad 80 proc. Ładowanie eActrosa 600 może się odbywać poprzez gniazdo CCS z mocą do 400 kW, ale z czasem możliwe będzie tzw. ładowanie megawatowe (MCS). Po podłączeniu do odpowiedniej stacji ładowania o mocy około 1 MW ładowanie pojazdu w zakresie 20-80 proc. trwa ok. 30 minut, co znacznie usprawni operacje transportowe. Jak dodaje nasz rozmówca, innym istotnym rozwiązaniem technologicznym umożliwiającym wysoką wydajność jest nowa, dostępna tylko w akumulatorowych pojazdach Mercedes-Benz Trucks niezwykle efektywna elektryczna oś napędowa. Dodatkowo systemowo kierowcę wspiera inteligentny tempomat ePPC, który zapewnia optymalne korzystanie z dostępnej energii. Wreszcie warto wspomnieć o aspekcie wizualnym: wyróżnikiem eActrosa 600 jest nowy purystyczny design: futurystyczna stylistyka, wyraziste linie i aerodynamiczny kształt kabiny ProCabin. Ulepszona osłona podwozia i dodatkowe uszczelki poprawiają aerodynamikę. Nowoczesne reflektory LED i akcenty w kolorze ciemnego chromu dopełniają wrażenia. Wewnątrz kierowca znajdzie m.in. intuicyjny w obsłudze Multimedia Cockpit Interactive 2 – z dwoma wyświetlaczami, obsługą głosową, aplikację tachografu ułatwiającą śledzenie czasu, a także oświetlenie ambiente. Wszystkie te rozwiązania zostały docenione przez międzynarodowe jury branżowych dziennikarzy i zaowocowało najbardziej prestiżowym wyróżnieniem na rynku – nagrodą Truck of the Year 2025. (red)
eActros 600 udowodnił swój potencjał w bezprecedensowym teście drogowym Fot. Daimler Truck